Okres świąteczno-noworoczny to nie tylko czas magicznej atmosfery, ale i wielu dietetycznych przewinień. Jemy w tym okresie więcej niż zwykle i często są to potrawy czy produkty, które ze zdrową dietą mają niewiele wspólnego. Dlatego, wraz z początkiem roku, warto dać organizmowi odetchnąć.
Styczeń nie jest niestety łatwym okresem na oczyszczanie organizmu, bowiem zimą tracimy chęć do aktywności fizycznej i lekkostrawnych dań na rzecz pełniejszej lodówki (czyt. żołądka) i wygrzanej kanapy. Jednak toksyny atakują nas codziennie ze wszystkich stron. Są zarówno w powietrzu, pożywieniu, jak i w każdej komórce naszego ciała na skutek źle zachodzących procesów chemicznych. Nasz organizm dzielnie się z nich oczyszcza w sposób fizjologiczny, niestety nadmiar toksyn nadwyręża i spowalnia procesy detoksykacji. Dlatego mimo niesprzyjającej pory roku warto zmobilizować się do oczyszczenia organizmu, które może stać się początkiem zdrowej diety, stosowanej przez cały rok.
Idealnie, jeżeli czas poświęcony na oczyszczanie będzie wolny od szkoły, nauki czy pracy. Nasz organizm będzie potrzebował więcej energii, którą pobierze z zimowych i świątecznych zapasów organizmu. Dostarczając mniej energii z posiłkiem możemy czuć się bardziej zmęczeni niż zazwyczaj.
Pierwsza faza detoksykacji polega na stopniowym ograniczeniu pokarmów wysokowęglowodanowych, wysokobiałkowych jak i bogatych w tłuszcze na rzecz spożywania żywności łatwostrawnej, obfitującej w błonnik, antyoksydanty oraz pokaźne ilości witamin i minerałów. Faza druga jest właściwym oczyszczeniem organizmu, z kolei faza trzecia szykuje nasz ustrój na powrót do co poniektórych smakołyków.
Na początek rozstajemy się ze słodyczami, alkoholem i wszelakimi używkami. Z jadłospisu usuwamy także:
W fazie pierwszej (podczas fazy drugiej bezwzględnie rezygnujemy z tego asortymentu) staramy się także ograniczyć:
Zaprzyjaźniamy się z kolei z takimi produktami jak:
Podczas wszystkich trzech etapów ważne jest przyjmowanie odpowiedniej ilości płynów, szczególnie tych wspomagających oczyszczanie. Przykładami są:
Oczyszczanie organizmu nie jednemu z nas kojarzy się w pierwszej kolejności z błonnikiem i jego zbawiennym wpływem na układ pokarmowy. Wedle WHO dzienne spożycie błonnika powinno wynosić 20-40 g. Błonnik (zarówno rozpuszczalny jak i nierozpuszczalny w wodzie) skutecznie filtruje nasze jelita z toksyn, zanieczyszczeń i zbędnych substancji zgromadzonych np. podczas zimowego lenistwa. Wraz z błonnikiem należy przyjmować odpowiednie ilości płynów. Bogatym źródłem błonnika jest siemię lniane, len mielony, a także soki bezpośrednio wyciskane z owoców.
Chcąc żyć w zgodzie ze swoim organizmem, musimy go wspomóc
w codziennej walce z toksynami. Odwdzięczy się nam szybciej niż się tego spodziewamy!
Jak mawiał Klimuszko: „Pokarm jest warunkiem życia ludzkiego, ilość i jakość pokarmu warunkuje jego przedłużenie.” Trzeba sobie uświadomić, że to właśnie kondycja naszego układu pokarmowego i gruczołów trawiennych mają ogromny wpływ na jakość naszego snu, stan cery, włosów jak i paznokci. Efekty detoksykacji organizmu pozwolą nam poczuć się lekko, zdrowo, odnaleźć w sobie pokłady uśpionej energii i wzmocnić odporność.
Niektóre rodzaje tłuszczów nie tylko nam nie szkodzą, ale wręcz korzystnie wpływają na nasze zdrowie. Dowiedz się gdzie je znaleźć i jak korzystać z ich pozytywnego działania w swojej diecie.
Zobacz artykuły i przepisyProdukty o bardzo dużej zawartości kwasów tłuszczowych omega-3, które odgrywają ważną rolę w naszym organizmie, regulując wiele procesów.
Dowiedz się więcejAwokado to owoc znany zarówno w kosmetyce i medycynie naturalnej, jak i szeroko stosowany w sztuce kulinarnej. Jego cenne właściwości można znaleźć również w tłoczonym na zimno oleju, który powinien stać się składnikiem zdrowej, urozmaiconej diety.
Czytaj więcejStrona korzysta z plików cookies. Są to pliki pozwalające na korzystania z narzędzi analitycznych, marketingowych oraz społecznościowych. Szczegóły znajdują się w polityce prywatności.